„Faceci będą cię wspierać, licząc, że kopną cię w tyłek” – Ryan o szumie wokół Cork
TRENER CORK PAT Ryan powtórzył, że jest rozczarowany szumem medialnym wokół jego zespołu w tym roku.
Ryan poprowadził drużynę Rebel County do pierwszego finału hurlingu w Munster od siedmiu lat po dzisiejszym zwycięstwie różnicą sześciu punktów nad drużyną Waterford, ale uważa, że w tym sezonie wydarzyło się „wiele pokręconych rzeczy” dotyczących kwalifikacji Cork do All-Ireland.
Nawiązał także do komentarzy poprzedzających dotkliwą porażkę z Limerick, sugerujących, że niektórzy ludzie w jego własnym hrabstwie zbyt pochopnie skreślali drużynę Johna Kiely'ego.
„To było bardzo wkurzające – myślę, że czasami faceci cię podbudowują, licząc na to, że dostaniesz kopa w tyłek.
„Szczerze mówiąc, myślałem, że jest w tym wiele pokręconych rzeczy. Gdybym mógł znaleźć lepsze słowo, to bym je znalazł, ale myślałem, że jest w tym wiele pokręconych rzeczy.
„Z naszego punktu widzenia, po prostu bierzemy się do roboty, staramy się być najlepszą drużyną, jaką możemy, i staramy się reprezentować koszulkę i ludzi z Cork najlepiej, jak potrafimy. Chcemy wygrać. Nie zdobywamy wystarczająco dużo trofeów”.
Cork będzie chciał się zrehabilitować i zdobyć trofeum, gdy w finale Munster ponownie zmierzy się z Limerick. Ryan podkreśla jednak, że obrońcy tytułu wcale nie będą łatwiejsi w tym drugim spotkaniu.
„Nie cofną się od zeszłego tygodnia, to poziom, na którym będą ponownie w następnym tygodniu, jeśli nie lepszy. Z naszego punktu widzenia, to my sami musimy reprezentować koszulkę.
„Myślę, że nauka, którą wyciągnęliśmy ostatniego dnia – jeśli grasz przeciwko dowolnej drużynie międzyokręgowej, ale szczególnie przeciwko takim zespołom jak Limericks – jeśli trochę odstajesz, po prostu zrobią z ciebie idiotę i realistycznie rzecz biorąc, to właśnie wydarzyło się w zeszłą niedzielę”.
Cork zbudował ośmiopunktową przewagę w drugiej połowie przeciwko Waterford po zdobyciu dwóch goli, ale nie wykorzystał swojej przewagi. Bramka Stephena Bennetta pomogła zmniejszyć stratę do trzech punktów, zanim Cork ostatecznie zakończył mecz zwycięstwem sześciopunktowym.
Ryan ubolewał nad niektórymi szansami, jakie stracili, w tym 17 szerokich.
„Nie udało nam się zdobyć goli, były to, jak to lepiej ująć, brutalne gole – nie były to ani strzały z dystansu, ani z bliska, straciliśmy kilka goli w obronie, co było dla nas trochę nietypowe.
„To coś, nad czym będziemy pracować, ponieważ nasza skuteczność musi być naprawdę, naprawdę wysoka w meczu z Limerick. Nie była wysoka ostatniego dnia meczu z Limerick, więc skuteczność jest kluczową częścią naszej gry i tym, do czego musimy dojść, jeśli chcemy mieć jakiekolwiek szanse w finale w Munster”.
Cork przed dzisiejszym meczem zmagał się z kilkoma kontuzjami, w tym z urazem kapitana Roba Downeya, który, jak ujawnił Ryan, ma „naciągnięty mięsień dwugłowy uda”, co będzie przedmiotem dalszej oceny przed finałem w Munster.
Obrońca Ger Millerick został wycofany w drugiej połowie meczu z Waterford z powodu zwichniętego palca, według Ryana, co będzie wymagało skanu. Odpowiadając na pytania o inne urazy Nialla O'Leary'ego i Declana Daltona, Ryan dodał, że jest „za wcześnie”, aby ocenić ich dostępność na finał w Munster.
- Sprawdź najnowszy odcinek podcastu GAA Weekly kanału The42 tutaj
The 42